- Tulio,
czy w wyobraźni widziałeś kiedyś swoją śmierć?
- Konia tam nie było.
- Wkurza…
cię coś?
-
Poza agonią? Taa… Że nigdy… nie zdobyłem… złota.
Powyższy dialog pochodzi z mojej ulubionej kreskówki, Drogi do El Dorado. Pomimo, że widziałam ten film już przysłowiowe milion razy, wczoraj została mi złożona propozycja obejrzenia tej animacji. Nie mogłam jej odrzucić...
Powstały równo 17 lat temu,
wyreżyserowany przez J. Katzenberga i B. Bergerona, ze scenariuszem T. Elliotta
i T.Rossio, muzyką Hansa Zimmera i Johna Powella, piosenkami Eltona Johna oraz
głosami Kennetha Branagha i Kevina Kline’a fim, podczas każdego seansu bawi
mnie tak samo. Znam go na pamięć, a jednak po choćby nie wiem, którym razie,
dostrzegam coś nowego, jakiś szczegół, wcześniej wydający się być nieistotnym.
Im jestem starsza, tym większą zwracam uwagę na rzeczy typu: głębsze dno dialogów, błędy, linia
rysunku czy muzyka.
Szczerze powiedziawszy, nie wiem
dlaczego tak bardzo lubię tę kreskówkę. Przez piosenki? Albo ponieważ jest bardzo
zabawny? A może, bo ma wiele den? A dlaczego nie dzięki fabule? Prawdopodobnie
przez to wszystko, ale sądzę, że najbardziej przyczynili się do tego trzej
główni bohaterowie...
... Miguel, Tulio i Altivo. Dwóch ludzi
i koń. Obydwaj oszuści. Najlepsi przyjaciele. Miguel: jasnowłosy optymista,
bujający w obłokach, z dobrym sercem. Tulio: czarnowłosy realista, trochę
próżny (żeby nie powiedzieć: chciwy), to on wymyśla plany. Jeśli zaś chodzi o
zwierzaka, to jest to czworonóg ponad przeciętnie inteligentny (czasami wydaje
się, że aż za bardzo), ale cóż, w końcu mówi się, że konie to „najfajniejsi“
bohaterowie bajek.
Rzecz dzieje się w Hiszpanii za czasów
Corteza. (Od razu uprzedzam, żeby nie traktować tego filmu, jako dzieła, z którego
można uczyć się historii!) Tulio i Miguel wygrywają mapę, która ma ich zaprowadzić do miasta ze złota. Dzięki niefortunnemu zbiegowi zdarzeń, oszuści
trafiają na okręt konkwistadora, który płynie do Nowego Świata, szukać El
Dorada. Dzięki pomocy Altivo, uciekają ze statku, dopływają na stały ląd i odnajdują złote miasto. Problem jest taki, że jego mieszkańcy sądzą o tym, że przyjaciele są bogami ...
Film nie opisuje tylko przygód. Pokazuje także polityczne tarcia, między wodzem a kapłanem El Dorada oraz to, jak naprawdę funkcjonuje to idealne miasto ...
Studio: Dreamworks
Reżyseria: Jeffrey Katzenberg & Bibo Bergeron
Scenariusz: Ted Elliot & Terry Rossio
Kenneth Branagh: Miguel
Kevin Kline: Tulio
Critics Choice 2001: najlepsza muzyka; Hans Zimmer (także za Gladiatora i Mission Impossible)
Komentarze
Prześlij komentarz